środa, 22 lipca 2015

WAŻNE! Nie chcę nazwać tego zawieszeniem...

Jak wiecie są wakacje a na wakacje każdy chce odpocząć w tym ja. Rozdziału nie ma od dłuższego czasu, ponieważ najzwyczajniej w świecie chciałam odpocząć. Za parę dni jadę do Turcji na 2 tygodnie jak wrócę to na moim 2 blogu z OS'ami (przy okazji serdecznie zapraszam ♡ :http://os-jortini.blogspot.com/ ) pojawi się nowy OS nie kolejna część tylko nowy c; Mi osobiście się bardzo podoba i mam nadzieje że wam też ;** Więc dodam tego OS'a a po wakacjach, może trochę wcześniej powrócę z rozdziałami. 
Więc życzę wam miłych wakacji ♡

wtorek, 21 kwietnia 2015

Rozdział 20 'Tatuaż'

Rozdział dedykowany dla Weronika Paziewska, Cukierkoffa  i  Rox xy
 Zapraszam, na bloga z OS! : http://os-jortini.blogspot.com/
 ~♡~♡~♡~
,,Cudowne byłoby czasem móc zamienić myśli w rzeczywistość!"
~♥~
-Jorge...
-Hm?
-Zawsze na 18 urodziny chciałam wprowadzić małe zmiany we mnie.
-Jakie zmiany?
-Przefarbować się na inny kolor. Może bląd. Podciąć włosy. I...
-I?
-Jak byłam mała to zrobiłam taką liste to co chciałam zrobić po 18-stce. Pamiętam z tego 1 punkt.
-Jaki?
-Czemu ciągle mi przerywasz?
-Nie wiem.
-No dobra ten punkt to zrobić sobie tatuaż. Ale nie bylejaki tatuaż ale z połączenia imion mojego i osoby którą kocham.
-Fratini? - zapytał głupio
-Nie. Jortini głuptasie.-wtuliłam się w niego i poszłam spać.

{Rano}
Wstałam trochę późno a dokładniej... Spojrzałam na zegarek. O 11.15. Zobaczyłam że obok mnie nie ma Jorge. Poczułam zapach naleśników z dołu. Już mi się podoba to mieszkanie razem. Po chwili drzwi do sypialni się otworzyły i wszedł Jorge z tacą z śniadaniem.

-Śniadanko do łóżeczka dla mojej księżniczki.
-Dziękuje.-pocałowałam mojego chłopaka.
-Za taką nagrodę to śniadanie mogę robić codziennie.-zachichotałam.
-Mmm... Kotku to jest pyszne.
-Cieszę się.
-To o 14 pójdziesz ze mną do fryzjera i salonu tatuaży?
-Dla ciebie wszystko.-skończyłam jeść śniadanie. Jorge poszedł pozmywać a ja poszłam do łazienki się umyć. Wzięłam szybki prysznic, zrobiłam delikatny makijaż i ubrałam ten zestaw:

Zeszłam na dół, ubrałam kurtkę i z Jorge wsiadłam do samochodu.
-Najpierw do fryzjera?
-Tak.-po 10 minutach drogi byliśmy na miejscu. Usiadłam na krześle fryzjerskim a Jorge na kanapie w poczekalni. Po chwili przyszedł fryzjer. Postanowiłam się przefarbować na błąd i podciąć końcówki. Myślę, że dla Jorge się spodoba. Jeszcze tylko spłuczą mi włosy i będzie gotowe. Już po chwili mogłam przyjrzeć się w lustrze. Czemu wcześniej się nie przefarbowałam? Wyglądam ślicznie.

-Jorge możemy już jechać.
-Dobrze ko... Wow. Wyglądasz wspaniale.
-Też jak myślę. Chodźmy już zrobić tatuaż.
-To niedaleko. 2 budynki z tąd. Możemy się przejść.
-Ok. Chodź.-złapaliśmy się za ręce i poszliśmy. Miał rację. Droga nie zajęła nam zbyt dużo czasu. Nawet nie 3 minuty. Weszliśmy do salonu.
-Cały czas jak będą mi robić tatuaż będziesz mnie trzymać za rękę?
-Oczywiście.
-Dzień dobry.
-Dzień dobry.
-Proszę usiąść. Jaki chce pani tatuaż i gdzie.
-Hm. Na brzuchu napis Jortini.-uśmiechnełam się do mojego chłopaka i mocniej ścisnełam jego rękę.
-Jaki chce pani styl napisu?-mężczyzna podał mi katalog.
-Emmm... Ten.-wskazałam wybrany przezemnie napis.
-Dobrze.-mężczyzna zaczął mi robić tatuaż. Cały czas ściskałam rękę mojego ukochanego.
*Cande*
Dzisiaj Seba zaprosił mnie do parku powiedział że ma dla mnie jakąś niespodzianke. Jestem ciekawa co to. Jeste już na miejscu. Usiadłam na ławce. Nagle ktoś zakrył mi oczy.
-Zgadnij kto!-ten wspaniały głos może należeć do tylko jednej osoby. Ale postanowiłam się z nim trochę podroczyć.
-Najprzystojniejszy, najbardziej utalentowany, najmilszy, najskromniejszy (...) chłopak na świecie?
-Zgadza się. -już chciał zdjąć ręce z moich oczu.
-Jason?
-Co? Nie. To ja!
-Hahaha! Żałuj że nie widziałeś swojej miny!
-Ej!
-Nie fochaj się.
-No dobra. Chodź! Teraz niespodzianka!-pociągnął mnie za rękę przed scenę z wielkim napisem ,,Rock bones''.

-Ta piosenka będzie dla najwspanialszej dziewczyny na świecie! Chodź Cande!-złapał mnie za rękę i zaprowadził mnie na scenę. Jego zespół zaczął grać a on śpiewał i tańczył razem ze mną. Gdy piosenka się skończyła powiedział:
-Cande wiem, że znamy się niedługo. Ale przez ten czas coś do ciebie poczułem. Wiem że teraz uznasz mnie za idiote, ale Candelario czy zostaniesz mają dziewczyną?-na widowni usłyszałam 'ooooo...' Co mam powiedzieć w sumie też coś do niego czuje, ale ma racje znamy się bardzo krótko. Nawet nie wiem czy jesteśmy przynajmniej przyjaciółmi. Co zrobić?!
~♡~♡~♡~
Hej! To znowu ja! Wiem jeszcze kwiecień sie nie skończył a ja tu jeste. Ale ciii... Nareszcie 3 dni wolnego od szkoły! Jak już zaóważyliście na początku rozdziału pojawił sie cytat, teraz już tak bd pisać mam nadzieje, że wam sie to spodoba ;) I jeszcze pytanko:  Pytaliście mnie już niektórzy kiedy bd 1 raz Leonetty jak już gdzieś wspominałam najpierw chce zrobić pierwszy raz innej pary a później Leonetty więc w komach piszcie jakiej pary chcecie ;)

niedziela, 12 kwietnia 2015

I znowu te głupie przeprosiny i wyjaśnienia...

Bardzo was przepraszam, że ostatni post był... 28 marca. Ale dostałam na wielkanoc szlaban -,- Pisze te notke na szybko bo miałam teraz rb prezentacje do szkoły więc tą sekunde bd na kompie. Wiedz wiedzcie, że do końca tego miesiąca mnie nie będzie ani żadnego rozdziału ;c

Przez ten czas zapraszam was na mojego bloga z OS: http://os-jortini.blogspot.com/
Byłabym wdzięczna gdybyście coś tam skomentowali ;) Bo na razie słabo idzie...

Bay ;*

sobota, 28 marca 2015

Rozdział 19 Cz.2 '18 urodzinki'

  Rozdział dedykowany dla Zakochana Wiktoria i Future.
  Przeczytaj notke pod rozdziałem!
 ~♡~♡~♡~
-Teraz pora na prezenty!-każdy po koleji podawał mi prezenty. Dostawałam ubrania, pieniądze, biżuterie i.t.p.
-Teraz pora na mnie!-wykrzyknął mój ukochany.-To dla ciebie kotku. Życzę ci wszystkiego najlepszego!-powiedział i podał mi dwa pudełeczka obowiązane kokardkami. Otworzyłam jedno. Zobaczyłam tam kluczyki. Na początku nie wiedziałam o co chodzi. Spojrzałam na zawieszke pisało na niej 'Nasz dom ♥' Czy ja dostałam dom?
-To był prezent odemnie, moich rodziców, twoich rodziców i twojego brata.
-Nie musieliście.
-Właśnie że musieliśmy. Teraz zamieszkamy razem. Otwórz drugie pudełko.-wykonałam jego polecenie. Była tam cudowna bransoletka z otwieranym sercem z przodu pisało tini a z tyłu data moich urodzin. Otworzyłam serce. Były tam zdjęcia moje i Jorge po moim policzku spłynęła łza radości. Jorge wyciągnął swoje klucze na zawieszce było takie samo serduszko jak na mojej bransoletce tylko że u niego pisało 'Jor' co to znaczy? Szatyn wziął odemnie bransoletke i połączył ze swoją zawieszką. Powstał napis 'Jortini'. To połączenie naszych imion. To jest piękne! Pocałowałam mojego chłopaka. -Dziekuje.
-Pora na tort!-ujrzałam 2 piękne torty jeden z cyframi 18 a drugi z pacyfką.

-Pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczki.-zrobiłam tak jak powiedzieli.~chciałabym żeby już zawsze było tak jak teraz. Wszyscy zaczęli klaskać, gwizdać i śpiewać sto lat. Po zjedzeniu tortu nie obyło się bez zdjęć. W końcu musiałam coś wrzucić na instagrama.



 Później postanowiliśmy zagrać w butelkę. Rugg poszedł po nią. Po chwili wrócił z pełną butelką wina. -Najpierw trzeba ją opróżnić! Tini!-nalał mi do kieliszka wina. Pierwszy raz spróbuje alkoholu. Upilłam pierwszego łyka. Nawet to dobre chociaż goszkie. Po chwili wszyscy zaczęli pić. W mgnieniu oka butelka była pusta. (od aut. i w tym miejscu dokładnie ta część rozdziału z zadaniami mi się nie zapisała ;c Jak bd miała czas to może ją dopisze)
*Cande*
Obudziłam się jako pierwsza. Przetarłam oczy i dopiero teraz zauważyłam, że leże na podłodze. Postanowiłam obudzić dziewczyny. A chłopców w inny sposób. Chwila Jorge ma basen ale jest końcówka zimy więc nas do niego nie wrzucą więc możemy spokojnie ich budzić.
-To jak ich obudzimy?
-Ale oni tak śmiesznie śpią...
-Masz rację. Pamiątkowa focia!-serio oni śmiesznie śpią. Jorge przytula się do Rugg'a. Nico tuli do siebie ich nogi. A Facu sssie jego palec.
-Dobra. Mamy już pamiątkę to jak ich w końcu budzimy?
-Garnek i zimna woda?
-Tak!-nalałyśmy lodowatej wody do garnka i poszliśmy do chłopaków. Tini jeszcze dodatkowo wzięła piszczałke.
-POBUDKA!!! - krzyknęłyśmy wylewając na nich wodę i piszcząc
-Już nie żyjecie. Macie 5 sekund przewagi aby uciec-zaczęłyśmy uciekać.
-1!
-2!
-3!
-Miejcie nadzieję że się dobrze ukryłyście-no w sumie nie dokońca. Jesteśmy na górze i przechodzimy obok łazienki. Spojrzałyśmy przez barierkę na dół. Nie ma ich. Nie slyszałyśmy jak gdzieś idą. Odwróciłyśmy się. I po chwili byłyśmy całe mokre. Chłopcy oblali nas prysznicem. Teraz musiałyśmy iść się przebrać.
*Jorge*
Już jakieś 3 godziny temu wszyscy się rozeszli a ja razem z Tini sprzątamy dom.
-Nareszcie koniec.
-No. Kochanie co powiesz na to aby pokazał ci nasz nowy dom?
-Oczywiście.-wtuliła się we mnie.-Może pojedziemy moim nowym autem?
-Jak chcesz.-wsiedliś my do auta i ruszyliśmy. I
Oczywiście ja musiałem Tini mówić gdzie ma jechać.-To już tu.-odrzuciła głowę i widziałem, że nie mogła wydusić z siebie słowa. Chyba jej się podoba.

-Ten dom jest wspaniały!-wykrzyczała i mnie pocałowała.
-Cieszę się ale jeszcze nie widziałaś środka.
-No to pokaż.-zacząłem ją oprowadzać.-To jest salon.
 Kuchnia.
Łazienka.
 Pokój muzyczny z gabinetem.


 Pokój gościnny.
 2 łazienka.
 I... nareszcie nasza sypialnia.

-Tu jest cudownie.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę z twojego szczęścia.-położyliśmy się na łóżku.
-Jorge...
-Hm?
-Zawsze na 18 urodziny chciałam wprowadzić małe zmiany we mnie.
-Jakie zmiany?
  ~♡~♡~♡~
Po 1. Bardzo was zapraszam na mojego fan page'a i aska
Po 2. Tak jak już mówiłam jeste mega zajęta więc rozdział będą sie pojawiać około 1 na tydzień
Po 3 Za niedługo będzie aktualizacja bohaterów!
Po 4 Pytaliście mnie już niektórzy kiedy bd 1 raz Leonetty jak już gdzieś wspominałam najpierw chce zrobić pierwszy raz innej pary a później Leonetty więc w komach piszcie jakiej pary chcecie ;)

czwartek, 26 marca 2015

LBA #2

Hej. Hejo, Hejoł! Już po raz 2 zosta łam nominowana do LBA ;*
Nominowała mnie  Mroczna Wiktoria
Dziękuję
 
 
Pytania:

1. Przewodni cytat
  ,,Kochać coś nie oznacza być w tym najlepszym, lecz robić to najlepiej jak sie potrafi ♥ "
2. Masz drugie imie? Jak tak to jakie?
Nie mam
3. Jaki jest twój ulubiony kolor?
Liliowy
4. Masz jakieś zwierzątko? Jak tak to jakie?
Ojojoj mam psa i.. ile jest tych kotów? 7,8. Pies Ciapek a koty Mgiełka, Tomas, Iskierka, Artemis, Garfild.. 
5. Jakie miasto chciałabyś odwiedzić?
Parysz ;*
6.  W jakim województwie mieszkasz?
Opolskim
7. Czytałaś kiedyś mój blog?
Tak. Jest cudny :*
8. Twoja ulubiona piosenka
Taylor Swift-Blank space <3
9. Wymarzone wakacje
Razem z moimi przyjaciółkami w Paryżu pod wieżą Eiffla <3
10. Skąd czerpiesz pomysły?
Najczęściej wieczorkiem jak leże w łóżku zastanawiam się nad tym, a czasami z filmów ale to bardzo rzadko.
11. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
Tak. 
 
Ja nikogo nie nominuje bo niedawno nominowałam ;)

poniedziałek, 23 marca 2015

LBA #1

Zostałam po raz pierwszy nominowana do LBA
Nominowała mnie Lauren Brooks ;*
Dziękuję

Pytania:

1. Jak masz na imię?
Kamila ;)
2. Ile piszesz na swoim blogu?
Ymmm... od.. listopada? ale na bloggerze jeste od kwietnia :)
3. Czytasz/ czytałaś mojego bloga?
Oczywiście ;* Kocham go <3
4. Dlaczego piszesz?
Po prostu to lubie :) Tyle sxie naczytałam tych blogów, że postanowiłam sama spróbować.
5. Co masz zamiar robić w przyszłości?
Chce zostać tłumaczem francuskim :D
6. Masz jakieś zwierzę? Jeśli tak to jak się nazywa.
Ojojoj mam psa i.. ile jest tych kotów? 7,8. Pies Ciapek a koty Mgiełka, Tomas, Iskierka, Artemis, Garfild..
7. Którą porę roku ubóstwiasz?  
Lato <3 
8. Ile masz lat?
13
9. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Turkusowy^^
10. Czy coś mam zmienić w blogu?
Nie. Jest cudowny jaki jest ^-^
11. Ile wyświetleń ma Twój blog?
W tym  momencie 3050 xD

Ja nominuje:
 http://leonetkaforever.blogspot.com/

Gratuluje ;*
Oto moje pytania:
1. Co sądzisz o moim blogu?
2. Jak masz na imie?
3. W jakim województwie mieszkasz?
4. Ile masz wyświetleń bloga ?
5. Którego masz urodziny?
6. Twój ulubiony kolor ?
7. Najlepsza pora roku ?
8. Twój ulubiony przedmiot w szkole ?
9. Masz zwierzęta? Jeśli tak to jakie?
10. Oglądasz you tube'a? Jeśli tak to jacy są twoi ulubieni you tube'rzy?
11. Jaka jest twoja ulubiona gwiazda?

Przeprosiny i wyjaśnienia NIE OMIJAJ!

Przepraszam Was bardzo za moją ostatnią nieobecność na bloggerze. Powód? Szkoła, szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. Uroki 1 gimnazjum... Ciągłe kartkówki i sprawdziany... Kartkówka z chemii z wartościowościi... Z polaka ,,Romeo i Julia'' i.t.p. więc rozdziały bd się pojawiać ok. raz w tygodniu (mam napisane do 21) Spokojnie, spokojnie... Wasze blogi cały czas czytam ;* Jeszcze raz bardzo prepraszam!
<Zajrzyjcie do zakładki Kontakt ze mną ;D >



sobota, 14 marca 2015

Nowy wygląd bloga ♡

Hay :) Jak już zauważyliście zmieniłam wygląd bloga! Bo tamten mi się troche znudził. A ten bardzo mi przypadł do gustu ;) Mam nadzieje, że wam też się spodobał. Co o nim sądzicie :D ?


niedziela, 8 marca 2015

Rozdział 18 Cz.1 '18 urodzinki'

 Rozdział dedykowany dla Wiktoria Verdas
  ~♡~♡~♡~
*Rugg*
Od zawsze coś czułem do Mechi. Ale ona była w tej cholernej elicie. Teraz mam szansę aby jej to wyznać. Tylko trochę boję się jej reakcji. Teraz moja twarz jest kilka milimetrów od jej. Postanawiam zamknąć tą odległość w pełnym miłości pocałunku.

-Kocham cie.-wyszeptałem w jej wargi
-Ja ciebie też-ponownie się pocałowaliśmy po czym odprowadziłem ją do domu i sam ruszyłem do swojego. A zasnąłem z myślą o niej...
{Rano}
*Tini*
Wstałam z łóżka po czym podeszłam do kalendarza i wyrwałam następną kartkę. Kolejny miesiąc. Kolejny tydzień. Kolejny dzień. Kolejny ranek. Kolejne urodziny. Chwila! CO! Dzisiaj są moje urodziny! Na śmierć zapomniałam! W sumie ostatnio byłam trochę zabiegana. Poszłam się umyć i przebrałam się w to:
 Ubrałam się i pobiegłam na dół na śniadanie.
-Wszystkiego najlepszego kochanie!-rodzice mnie przytulili.
-Dziękuje. Chociaż dzisiaj pewnie znowu wyjedziecie.
-Kochanie to nasza praca. Po zatym do 18 możemy zostać. Odlatujemy o 18.30.
-No już dobra przynajmniej chwilę będziecie. W końcu to moje 18 urodziny!
-Chodź do kuchni maleńka!-usłyszałam krzyk Olgity.
-Dobrze.-zasiadłam do stołu.
-Oto urodzinowe śniadanko dla naszej jubilatki!-gosposia podała mi naleśniki z świeczką. Zapowiada się świetny dzień.
*Jorge*
Dziś moja ukochana ma urodziny. Już razem z przyjaciółmi kupiliśmy prezenty. I zamierzamy zrobić imprezę niespodziankę. Zrobimy ją u mnie w domu. Moi rodzice wyjadą razem z państwem Stoessel w sprawach biznesowych. Więc chata będzie wolna.
{Po lekcjach}
Powiedziałem dla Tini że o 18 ją gdzieś zabieram teraz ide razem z wszystkimi dokończyć organizować impreze.
*Tini*
Za godzinę moi rodzice wyjeżdżają więc zeszłam na dół bo chcą mi dać prezent.
-Wszystkiego najlepszego!-powiedzieli po czym podali mi pudełeczko. Otworzyłam je a w środku zobaczyłam... Klucze?
-Klucze?
-Chodź pokażemy ci do czego one są.-wyszłam z nimi przed dom a tam zobaczyłam samochód!
-Wow! Dziękuje!-wykrzyczałam i przytuliłam mame i tate. - jest wspaniały!



-Cieszymy się A teraz chodź muszę ci pomóc się przygotować na spotkanie z Jorge.-powiedziała moja mama. Razem ruszyłyśmy do mojego pokoju. I tam wybrałyśmy ten zestaw:
Mama mi pomogła się umalować i uczesać. Gdy skończyłyśmy usłyszałam dzwonek do drzwi. Zbiegłam szybko po schodach i otworzyłam drzwi. Ujrzałem w nich szatyna. Od razu rzuciłam mu się na szyję. Oplotłam moje ręce wokół jego szyji i namiętnie pocałowałam.
-Cześć kochanie. Cudownie wyglądasz.
-Dziękuję. -zarumieniłam się-a gdzie idziemy?
-To już niespodzianka. Poczekaj zwiążę tobie oczy.
-To konieczne?
-Tak.-powiedział mój ukochany i obwiązał chustką moje oczy.-Chodź. -złapał mnie za rękę.-będę ci mówić kiedy będzie schodek, masz się zatrzymać czy będziemy gdzieś wsiadać. -ścisnełam mocniej jego rękę.-ufasz mi?
-Ufam.-powiedziałam po czym poczułam jak tracę grunt pod nogami.
-Teraz wsiadamy do samochodu
{5 minut później}
-Już jesteśmy. Uwaga schodki.-słyszałam jak otwiera drzwi i wchodzimy do środka.
-Mogę już ściągnąć tą opaske?-nie otrzymałam odpowiedzi.-Jorge?-znowu cisza-Jesteś? Jorge!-już straciłam cierpliwość i zdjęłam chustę. Było ciemno. Nic nie widziałam.-Jesteś tu?-po chwili zaświeciło się światło i wszyscy moi przyjaciele wyszli ze swoich kryjówek krzycząc 'Niespodzianka!' Na mojej twarzy pojawił się uśmiech. -Dziękuję wam kochani!-przytuliłam wszystkich.
-Nie musisz nam dziękować.
-A teraz zapraszamy na film. To prezent od nas wszystkich. (od aut. Skąd taki pomysł na film urodzinowy? Bo właśnie taki dostałam od moich przyjaciółek na urodziny ♥)
Usiadłam na kanapie i wtuliłam się w Jorge a dziewczyny włączyły jakąś płytę do odtwarzacza a na ekranie pojawił się film.  'Dnia 21.03.1997r. Na świat przyszła Martina Violetta Stoessel. Dziś obchodzi ona swoje 18 urodziny. Wszystkiego najlepszego! Tini to: najlepsza przyjaciółka
kochana dziewczyna
 wspaniała córka oraz siostra
 od najmłodszych lat potrafiła ustawiać się do zdjęć
 uzdolniona muzycznie
 nasza księżniczka
Więc życzymy ci: tropikalnych podróży
 udanych imprez
 oraz wspaniałego towarzystwa!

 Dziękujemy, że jesteś z nami!'





-popłakałam się ten film był cudowny. Taki prosto z serca.
-Kochamy cię!
-Ja was też! Nie wiem co bym bez was zrobiła!-po raz kolejny przytuliłam wszystkich w grupowym uścisku.

niedziela, 15 lutego 2015

Zakładki ;3

Hay! Dodałam nowe zakładki 'bohaterowie', 'kontakt ze mną ;D' i 'zareklamuj bloga' . Mam nadzieje, że na nie wpadniecie. Zakładka bohaterowie bd aktualizowana kiedy dojdzie nowy bohater w moim opowiadaniu ;*




sobota, 14 lutego 2015

Nowy blog!

Hay! Założyłam nowego bloga lecz z OS! Już tam dodałam walentynkowy one short ♥ Mam nadzieje, że tego 2 bloga także będziecie czytać Buziaczki ;*
http://os-jortini.blogspot.com/


P.s.  Ania Stoessel podaj mi swój e-mail. Potrzebuje <3

Konkursowy OS Wiktorii Verdas

14 luty 2019 rok

Dzisiaj walentynki.Nie mogę się doczekać.O 18.00 przychodzi do mnie Jorge.Tak Jorge mój chłopak.A ja nie przedstawiłam się jestem Martina Stoessel i mam 18 lat.O boże jeszcze godzina.Do mojego pokoju weszła moja mama.
-Cześć córciu.
-Cześć mamo.
-Wiesz tak sobie pomyślałam,że Jorge Cię dzisiaj rozdziewiczy dlatego masz taki mały prezencik od mamy.-Powiedziała i podała mi pudełko tabletek antykoncepcyjnych.
-Mamo!
-No co.
-No już nic.

Godzine później

-Córciu ktoś do Ciebie.
-Idę!
-Cześć kiciu.
-Cześć kotku.
Jorge podał mi bukiet róź.
-Dziękuje.
-To co idziemy?
-Jasne.
-Pa mamo.
-Do widzenia pani Stoessel.

Resteuracja

-Mogę przyjąć państwa zamówienie.
-Oczywiście.Ja poproszę spaghetti.
-A dla pani.
-To samo.
Godzine później
Po cudownej kolacji Jorge zabrał mnie do swojej willi.
-Mam coś dla ciebie.
-A co?
-Zobaczysz.
Jorge podał mi sexsowną bieliznę.Moja mama się nie myliła.Ale jak?Może dogadała się z Jorge.Chyba tak.
Po ubraniu się wyszłam i oparłam się o futrynę.
Fragment +18.Czytasz na własną odpowiedzialność.
.Podeszłam do niego i wymruczałam mu seksownie do ucha:
-Mam wielką ochotę na ciebie.
-Ja też.Mam wielką ochotę na moją tygrysicę.
Złapałam go za kroczę.

Po chwili on nie wytrzymał i rzucił mnie na łóżko.

Ściągnął stanik i zaczął ssać i lizać mi piersi.
-Muszę Ci się odwdzięczyć za ten kabriolet,który kupiłaś mi na urodziny.-powiedział Leon.
Zdjął moje majtki i zanurkował w moim kroczy.Po paru minutach nie wytrzymałam i dostałam orgazmu.Wrócił do szyi i zaczął ją całować.

Po dłuższej chwili usiadłam na nim okrakiem i zaczęłam go całować.

Położyłam się na nim i zdjęłam mu bokserki i zaczęłam mu robić loda.Gdy jego ,,przyjaciel"był już gotowy włożył mi go do mojej ,,muszelki".Po 10 minutach seksu znowu dostałam orgazm.Po 3 godzinach seksu padliśmy zmęczeni na kołdrę.Wtuleni w siebie zasnęliśmy.

To były moje najlepsze walentynki w całym życiu.
The End

 ~♡~♡~♡~
Niestety to była jedyna praca :( Ale świetna! Gratuluje autorce Wiktorii Verdas!

czwartek, 12 lutego 2015

Rozdział 17 'On chce mnie pocałować?'



 Rozdział dedykowany dla kasiulka123
  ~♡~♡~♡~

Z oddali widzę Martine i jej paczkę. Strasznie się boję. Nerwowo przygryzłam kawałek moich blond włosów. Nie wiem czy po tym co im zrobiłam wybaczą mi. Byłam już blisko ich. Zauważyli mnie.
-Czego chcesz Mercedes?-chciałam odpowiedzieć ale mi przerwano
-Idź do Stephie i tej waszej elity!
-No wła...-jeszcze chcieli dalej mówić ale tym razem ja im przerwałam.
-JUŻ SIĘ NIE PRZYJAŹNIE Z STEPHIE I ODESZŁAM Z ELITY! A PRZYSZŁAM TUTAJ ABY WAS PRZEPROSIĆ.-wszyscy siedzieli z otwartymi buziami i wielkimi oczami. Czekałam na ich pierwsze słowo.
-Mercedes my...
*Stephanie*
Jak ona mogła mi to zrobić?! MI! Co za świnia. I ją ją miałam za przyjaciółkę? Pff. Ona chyba jeszcze nie wie co to oznacza zadzierać z Stephie. Przez te wszystkie lata jeszcze się nie nauczyła.
*Tini*
-Mercedes my... Oczywiście że ci wybaczymy!-powiedziałam po czym ją przytuliłam.
-Ale...
-Facu cicho siedź! Każdy zasługuje na 2 szanse.
-A jeśli to kolejny plan Stephie?
-No właśnie. Zanim zerwałam z nią przyjaźń powiedziała mi że ma plan aby Gery do niej dołączyła bo jak raz zniszczyła życie Tini to może to zrobić po raz kolejny.
-Czemu ona znowu ona to robi?-powiedziałam ukrywając rękami oczy.
-Tini będzie dobrze. Masz nas.
*Mechi*
Wszyscy zaczynają się rozchodzić. Muszę porozmawiać z Ruggero tak szczeże. Może zaproponuje mu spacer?
-Ruggero!
-Mhm?
-Pujdziesz ze mną na spacer?-zapytałam niepewnie
-Jasne. Chodźmy.

{15 minut później}
Wspaniale się rozmawia z Ruggero. Napewno coś do niego czuje. Powiem mu to. Ale jeszcze nie teraz. Dopiero co się z nim zaprzyjaźniłam. Rozmyślając tak wpadłam na kogoś. Tak mocno że aż zrobiłam obrót. Już myślałam że spotka mnie spotkanie z ziemią ale na szczęście Rugg mnie złapał. Patrzyliśmy sobie długo w oczy. A on nagle zaczął się do mnie przybliżać! On chce mnie P O C A Ł O W A Ć!!! A właśnie rozmyślałam o tym że to za szybko. A może to już pora? W sumie to cholernie chce tego pocałunku. Co zrobić?!

*Tini*
Ona wróciła! Gery. Dziewczyna która zamieniła moje życie w piekło. Przeprowadziłam się. Uciekłam od niej. A teraz ona powróciła! Nie chce sobie nią psuć humoru więc może napisze o... Jorge ♥ On jest taki kochany. Najlepszy chłopak jakiego można sobie wymarzyć. Chodzący ideał! Ostatnio spędzałam u niego święta. Poznałam jego rodziców i siostre. To bardzo miła rodzina.  I do tego pod choinkę dostałam od niego cudny naszyjnik. Do tego dzisiaj Mercedes przyszła nas przeprosić. Nareszcie odeszła od elity i Stephanie! 

  ~♡~♡~♡~
Czy Tini dobrze zrobiła wybaczając Mechi?
Co zrobi Mechi? Czy odwzajemni pocałnek Ruggero? Czy raczej stchórzy? 
Czy Stephie bd miała nowy plan?
Piszcie w komentarzach jak myślicie :) Czekam na komy i do następnego!
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ ♡

piątek, 6 lutego 2015

1000 wyświetleń ♥ !!!

Dziękuję kochani! chodze na bloggera i patrze WOW! 1000 wyświetleń Dziękuje :)




A na blogerze jeste z wami już od kwietnia 2014 roku. Dziękuję ♥


~Nataa ♡