sobota, 20 grudnia 2014

Rozdział 7 'Wesołe miasteczko'

*Jorge*

Jeeeest! Nareszcie pocałowałem Tini to takie cudowne uczucie poczuć smak jej malinowych ust! Ale... Jest jedno ale... Czy ona odwzajemnia moje uczucia? Mam nadzieje że tak! Zakochałem się w niej już po pierwszym spotkaniu. A pomyśleć że zanim tutaj zwróciłem nie wierzyłem w 'miłość od pierwszego wejrzenia'. Niestety po kilku minutach się od siebie oderwaliśmy, chwyciłem jej twarz w moje ręce i popatrzyłem jej głęboko w oczy. Ona tak chwilę stała z uśmiechem po czym... Uciekła! Nie wierze. Ona poprostu uciekła. Może po prostu potrzebuje czasu... Dobrze dam jej czas. Bo w końcu 'Jeśli kochasz będziesz czekać'. Po chwili wróciłem do domu
*Tini*
OMG! Właśnie CAŁOWAŁAM się z JORGE!!! Jeee!!! Ale chwila... Ja przecież uciekłam. Co on teraz sobie pomyśli. Nwm co zrobić Na poprawkę humoru umówiłam się z Lodo. Poszłyśmy do wesołego miasteczka.
*Lodo*
Świetnie się tu bawie ale ciekawi mnie dlaczego Tini tak konieczne chciała się spotkać. Ale mniejsza o to. Najpierw Poszłyśmy na kolejkę górską później do salonu krzywych luster a następnie na diabelskie koło. Zdecydowałyśmy pójść do butki zdjeciowej aby porobić sobie sweet focie. Zaczęłyśmy przybierać różne śmieszne pozy. Zdjęcia wyszły wspaniale!!! :







Później poszłyśmy na mnóstwo innych atrakcji.
Po całym dniu zabawy musiałyśmy pójść do domów.

~♡~♡~♡~ 
Taaa... Wiem mega krótki ale jak mam pisać dłuższe jeśli wcale nie ma komentarzy? Patrze i mówie WOW! Ponad 100 wyświetleń *_* A puźniej mina mi zrzędnie bo ani jednego komentarza Jeśli czytasz komentuj zostaw po sobie przynajmniej kropke.

CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ ♡

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz